Według analityków przez ostatnie kilka lat branża media buyingu nieustannie rosła w siłę, wykazując imponujący wzrost na poziomie 10% rocznie. Nie ma więc na co czekać. Pora dołączyć do tych, którzy odnieśli w niej sukces!
Czym jest media buying?
Media buying to metoda zarabiania online polegająca na kupowaniu ruchu po niższej cenie i sprzedawaniu go po wyższej.
Przykładowo firma Spin’n’Go produkująca fidget spinnery chce sprzedać jeszcze więcej zabawek. Jako media buyer kupujesz tani ruch (np. kliknięcia z mediów społecznościowych lub sieci umożliwiających reklamę kontekstową jak Google Ads) i odsprzedajesz go firmie Spin’n’Go po wyższej cenie. Nie sprzedajesz jednak samego ruchu. Razem z nim firma dostaje również leady, czyli prawdziwe działania jak np. zamówienia spinnera. W skrócie, pomagasz firmie pozyskać klientów.
Oczekiwane przez firmę działania końcowe mogą być różne: od złożenia zamówienia lub dodania produktów do koszyka po zainstalowanie aplikacji bądź wypełnienie formularza rejestracyjnego.
Zasadniczo w procesie media buyingu zarabiasz na różnicy między ceną kupna i sprzedaży ruchu. Ponadto jako media buyer zwykle promujesz produkty stworzone przez stronę trzecią – markę lub firmę gotową zapłacić za ruch, jeśli użytkownicy pozyskani przez Ciebie faktycznie kupią te produkty.
Jestem totalnym nowicjuszem. Czy poradzę sobie z media buyingiem?
Jeśli zamierzasz pracować z media buyingiem, na początek musisz poznać kilka podstawowych pojęć i terminów z branży marketingu cyfrowego.
Najpierw zajmijmy się pojęciem „ruch”. Z pewnością wiesz, że w cyfrowym świecie słowo „ruch” oznacza napływ użytkowników, tj. klientów, do danego miejsca online. Ruch można pozyskać z wielu różnych źródeł, o których przeczytasz tutaj. Wychodząc od tego pojęcia możesz przejść do powiązanych z nim terminów, jak „leady”, „konwersje”, „modele biznesowe”, „SEO” czy „kontekst”. W ten sposób stopniowo poznasz całą terminologię branży marketingu cyfrowego.
Oto kilka przydatnych linków, które pomogą Ci w nauce:
Jaki związek ma media buying z sieciami afiliacyjnymi?
Media buying to jeden z modeli zarządzania ruchem w marketingu afiliacyjnym.
Nie należy jednak utożsamiać media buyingu z działaniem sieci afiliacyjnych. Sieci afiliacyjne uwzględniają wiele innych modeli biznesowych jak projekty kontentowe, SEO, SMM czy email marketing. W istocie sieć afiliacyjna jest pośrednikiem między reklamodawcą a media buyerami oraz wydawcami działającymi w innych modelach.
Kiedy dołączasz do sieci afiliacyjnej, możesz w prosty sposób rozpocząć współpracę media buyingową z reklamodawcami, nie martwiąc się o sprawy organizacyjne, które w całości leżą po stronie sieci. Osoby niekorzystające z usług sieci afiliacyjnej muszą samodzielnie znaleźć reklamodawców gotowych zapłacić za pozyskanych przez nich klientów.
Współpracując z siecią afiliacyjną, musisz jedynie kupować ruch i odsprzedawać go w ramach wybranego programu z katalogu programów partnerskich. Na początek musisz jednak sprawdzić, jakie rodzaje ruchu akceptuje dany reklamodawca.
Statystyki sugerują, że niemal połowa media buyerów promuje jednocześnie nie więcej niż 10 programów, co i tak stanowi stosunkowo wysoką liczbę. Nie próbuj od razu podbijać całego świata. Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z media buyingiem, wybierz tylko kilka programów.
Media buying: Skąd pozyskiwać ruch i komu go sprzedawać
Twoim podstawowym zasobem powinny być media społecznościowe. To tutaj kupujesz reklamy targetowane i za ich pomocą kierujesz użytkowników do reklamodawcy, aby stali się klientami marki, przynosząc pieniądze nie tylko reklamodawcy, ale również Tobie. Możesz zamieszczać reklamy za pośrednictwem kont reklamowych w mediach społecznościowych, giełd reklamowych (wewnętrznych bądź zewnętrznych) lub ustalając to bezpośrednio z administratorami wybranych społeczności.
Oto kilka artykułów, w których znajdziesz cenne wskazówki na temat korzystania z platform społecznościowych w media buyingu:
- Jak korzystać z Facebook Ads
- Jak prowadzić działania marketingowe na Instagramie w modelu CPA
- Jak ujednolicić kampanie na koncie reklamowym
Twoje drugie narzędzie to reklama kontekstowa. Proces przypomina pozyskiwanie ruchu z mediów społecznościowych, ale kampanie prowadzisz na platformie umożliwiającej reklamę kontekstową (np. Google Ads).
Płacisz za wyświetlenia reklamy w wynikach wyszukiwania lub na stronach partnerskich wywołane przez określone zapytania użytkowników. Poprzez te reklamy kierujesz klientów do reklamodawców. Możesz też sprowadzać ruch na swoją stronę docelową, a dopiero stamtąd kierować na stronę reklamodawcy.
Przydatny artykuł:
W ramach Google Ads możesz też publikować banery reklamowe, które pojawią się na stronach należących do Google Display Network. Możesz również zamieścić swój baner na innych stronach, które nie współpracują z największymi sieciami reklamowymi, albo za pośrednictwem innych sieci reklamy displayowej lub agencji reklamowych. Wreszcie możesz zwrócić się bezpośrednio do właścicieli stron internetowych, które Twoim zdaniem świetnie nadają się do publikacji Twoich banerów.
Reklamy w aplikacjach mobilnych oferują bogaty wybór narzędzi jak banery, filmy, reklamy interaktywne czy powiadomienia push. Google oraz Unity Ads pozwalają na wyświetlanie reklam w aplikacjach mobilnych.
Kolejna opcja to zakup reklam w sieciach teaserowych. Sieci teaserowe to miejsca, gdzie możesz publikować prowokacyjne banery w rodzaju „Nie uwierzysz, w jaki sposób spinner pobudza libido”. Choć jest to niezwykle tania metoda pozyskiwania ruchu, sprawdza się tylko w przypadku mniej przyzwoitych reklam.
Media buying: Czy istnieją inne kontrowersyjne źródła ruchu?
Reklamodawcy (i większość użytkowników) podchodzą nieufnie do ruchu ze stron zawierających treści dla dorosłych, sieci teaserowych oraz reklam pop-under. Więcej na ich temat przeczytasz tutaj.
Przy media buyingu musisz również uważać na niektóre kategorie programów. Najbardziej ryzykowne sektory to: hazard (kasyna online itp.), erotyka i suplementy diety (wyroby quasi-medyczne bez potwierdzonych naukowo korzyści).
Z jednej strony te kategorie cieszą się dużym zainteresowaniem użytkowników i mogą przynieść spore zyski. Najczęściej ryzyka przewyższają jednak korzyści. Google i większość innych sieci reklamowych zabrania zamieszczania reklam kontekstowych z tych źródeł. Samo prowadzenie kasyn internetowych podlega surowym regulacjom, a w niektórych krajach jest nawet zakazane.
Media buying: Jak wybrać swoją kategorię?
Ten artykuł szczegółowo wyjaśnia, jak początkujący media buyer powinien wybierać programy. Najważniejsze to pracować z tymi kategoriami, na których się znasz. Dzięki temu łatwiej będzie Ci znaleźć docelowych odbiorców, zrozumieć ich problemy i potrzeby oraz stworzyć adekwatną kampanię reklamową.
Media buying: Czy uda mi się zdobyć darmowy ruch?
Tak, ale musisz na to zapracować i zainwestować mnóstwo czasu oraz wysiłku. Darmowy ruch mogą dostarczyć nie tyle same działania media buyingowe, co:.
- Fora i grupy w mediach społecznościowych lub komunikatorach. Jeśli wypracujesz sobie dobrą reputację oraz wiesz, kiedy i gdzie udostępniać swoje linki partnerskie, to z pewnością zyskasz w ten sposób kilka darmowych leadów. Gdy jednak zabraknie Ci wyczucia, prawdopodobnie szybko dostaniesz bana.
- Projekty jak własny blog (np. na WordPress), vlog lub newsletter również mogą być darmowym źródłem ruchu, jednak wymagają one ogromnej cierpliwości i pewnego talentu.
Po co zawracać sobie głowę media buyingiem?
Przede wszystkim jest to jeden z najszybszych sposobów zarabiania pieniędzy na działaniach marketingowych w internecie (zwłaszcza w porównaniu z projektami SEO czy kontentowymi). Działania w tej branży są bardzo szybkie: uruchamiasz kampanię, w ciągu kilku dni uzyskujesz wyniki, wypłacasz pieniądze i ponownie je inwestujesz.
Media buyerzy pracujący z sieciami afiliacyjnymi nie zawsze są zadowoleni z czasu weryfikacji swoich zarobków przez reklamodawców. Dopiero gdy reklamodawca potwierdzi, że wszystko jest w porządku, media buyer może wypłacić pieniądze. W takich przypadkach na pomoc przychodzą sieci afiliacyjne oferujące specjalne narzędzia. Przykładowo Admitad oferuje Instant Payout, usługę pozwalającą wypłacić należną kwotę w ciągu 24 godzin.
Media buying obejmuje wiele źródeł ruchu i może uwzględniać w zasadzie wszystkie sektory rynku. Nie musisz marnować pieniędzy, tworząc własne witryny reklamowe. Wystarczy, że skierujesz użytkowników z mediów społecznościowych lub reklam kontekstowych bezpośrednio na stronę reklamodawcy.
Media buyer nie ponosi dodatkowych kosztów związanych z produkcją, logistyką i magazynowaniem produktów. Ponadto same marki wyręczają Ciebie w reklamowaniu ich produktów i usług. Ponieważ użytkownicy znają już duże firmy, po prostu im ufają.
Oczywiście media buying ma swoje minusy. Przede wszystkim zawsze ryzykujesz przepalenie budżetu. Gdy zabraknie Ci środków, Twoja kampania reklamowa zostanie wstrzymana. Nie masz wtedy co liczyć na jakiekolwiek zyski!
Dochody z media buyingu mogą być również bardzo zmienne, w zależności od konkretnej pory roku czy działań konkurencji. Co więcej, reklamodawcy w sieciach afiliacyjnych mogą dowolnie zmieniać zasady swoich programów.
Ile mogę zarobić jako media buyer?
Nie mamy pojęcia. Na zarobki media buyera wpływa wiele różnych czynników. Zależą one od tego, ile wydajesz na ruch i reklamy, jak dobrze jest zoptymalizowana Twoja kampania reklamowa, ile leadów jesteś w stanie zdobyć oraz jak wygląda Twój współczynnik konwersji. Wreszcie swoją rolę zawsze odgrywa przypadek.
Dochód media buyerów obliczany jest następująco: bierzemy zarobki wypłacone przez reklamodawców za pozyskanie leadów i odejmujemy od nich kwotę wydaną na pozyskanie ruchu. Uzyskany rezultat to Twój zysk. Pamiętaj, że nawet wyjście na zero to ogromny sukces dla osoby początkującej. Od czegoś trzeba zacząć.
Co jeszcze warto wiedzieć o media buyingu?
Nigdy nie inwestuj całego budżetu w jedno rozwiązanie, bez względu na jego potencjalną atrakcyjność. Testuj różne kanały, reklamy, programy, produkty oraz grupy odbiorców, przeznaczając część budżetu na każdą kampanię. Monitoruj wyniki każdej z opcji, a następnie skup się na tych, które przynoszą najlepsze rezultaty. Eksperci zalecają wykorzystanie do 20% budżetu na testy.
Media buying: Gdzie znajdę inspirację?
Poszukaj w sieci historii sukcesów innych media buyerów. Dołącz do branżowych społeczności i grup poświęconych media buyingowi i sieciom afiliacyjnych w komunikatorach oraz mediach społecznościowych.
Pamiętaj: to, że ktoś inny osiągnął ogromny sukces, niekoniecznie oznacza, że Tobie również się uda. Odbiorcy, produkty i kanały promocji zawsze się różnią! Nie musisz kopiować pomysłów innych osób. Szukaj inspiracji, ale rób wszystko na swój własny, wyjątkowy sposób.
Nic z tego nie rozumiem. Co teraz?
Nie martw się, oferujemy specjalny kurs dla początkujących wydawców. Oprócz wielu innych przydatnych treści znajdziesz w nim również sekcję poświęconą media buyingowi.
Gratulacje! Masz już podstawową wiedzę na temat media buyingu i najważniejszych terminów związanych z tym sposobem zarabiania online. Uzyskane tu informacje powinny Ci wystarczyć, aby rozpocząć testowanie kampanii reklamowych. Pamiętaj, że praktyka czyni mistrza. Każdego dnia poszerzaj swoją wiedzę, analizuj nowe przypadki, zadawaj pytania i czytaj pomocne artykuły (jak ten, który właśnie kończysz).