To niewiarygodne, ale prawdziwe – w Internecie brakuje wysokiej jakości treści w języku polskim. Czasem musimy przeczytać kilka artykułów i obejrzeć tuzin filmów, zanim będziemy w stanie zebrać wszystkie poszukiwane informacje. Wyjątkowo uparte osoby potrafią dotrzeć do dziesiątej strony wyników wyszukiwania, inni zdobywają ważne dla nich treści poprzez tłumaczenia automatyczne z obcego języka – wszystko to, aby odnaleźć potrzebne dane. Jeśli więc masz możliwości, aby zacząć tworzyć wysokiej jakości, wartościowe i przede wszystkim przydatne treści, to połowa pracy już za Tobą i masz istotną przewagę nad konkurencją.
Jeśli prowadzisz już bloga, dodanie do niego linków partnerskich będzie poste – wystarczy wybrać programy dotyczące produktów lub marek, które pasują do charakteru Twojego bloga i mogą zainteresować Twoich odbiorców.
W poniższym artykule omówimy formaty treści, z którymi pracują blogerzy, popularne strony internetowe, modele biznesowe CPA, specyfikę blogowania (w tym z punktu widzenia marketingu afiliacyjnego) popularne narzędzia oraz naświetlimy najważniejsze kwestie, które napotkasz podczas tworzenia swojego bloga.
Formaty bloga
Zadaniem blogera jest doręczenie wiadomości swoim subskrybentom. Może to zrobić na kilka sposobów. Najważniejsze formaty to filmy, zdjęcia i tekst.
Filmy
Najpopularniejsza platforma pośród osób tworzących vlogi to YouTube. Oczywiście istnieją też inne jak: Vimeo, IGTV czy TikTok, jednak YouTube zawsze był i nadal jest największą oraz najbardziej wszechstronną platformą dla twórców filmów. Pozwala wgrywać wideoklipy o dowolnej długości (od kilkuminutowych po wielogodzinne nagrania) i jakości (od 144p po rozdzielczość 4K, a nawet 8K), prowadzić transmisje na żywo, tworzyć własną nawigację (linki do filmów, playlisty) oraz publikować filmy na stronach trzecich i w mediach społecznościowych za pośrednictwem iFrame.
- Zalety. Filmy ułatwiają wizualizację treści. Można np. pokazać ubrania kupione przez Internet, omówić niebanalny gadżet lub pokazać solucję gry wideo. Twarz blogera na nagraniu zwiększa lojalność odbiorców. Coraz więcej marek stawia na „humanizację” marki. Nie reklamują poprzez aktorów i piosenkarzy, których zna cały kraj, ale wybierają raczej mikroblogerów lub pracowników. Być może znana twarzy przyciągnie więcej uwagi do premiery nowej gry, jednak recenzja lub solucja od streamera z kilkoma tysiącami subskrybentów gwarantuje znacznie lepszą sprzedaż.
- Wady. Oglądanie filmów nie jest dla wszystkich i nie zawsze jest wygodne. W tym celu potrzebne jest dobre połączenie z Internetem i słuchawki lub możliwość włączenia dźwięku w głośnikach. Nie wszyscy są stworzeni do bycia osobą medialną i pracy przed kamerą, dlatego naturalność wymaga nakładu pracy. Treści wideo wymagają sporo edytowania. Nawet jeśli uda Ci się nagrać wszystko przy pierwszym podejściu, będziesz musiał usunąć zbędne klatki. Jeśli rozpakowujesz produkt, trzeba będzie wyciąć bezużyteczne momenty, w których np. zakładasz nowe jeansy czy przymierzasz sukienkę. Chociaż jeśli wyglądało to śmiesznie, możesz dodać dany fragment w blooperach na końcu filmu. Wstęp, część główna, zakończenie, zapowiedź kolejnego filmu – konstruuj swoje filmy krok po kroku. Zadbaj również, aby ich zawartość była zwarta i pełna istotnych informacji.
- Platformy. Bez wątpienia, YouTube jest tutaj niekwestionowanym liderem i jak do tej pory najlepszą platformą zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych vlogerów. Po wgraniu filmu na YouTube możesz go udostępnić na swojej stronie internetowej lub w mediach społecznościowych w zaledwie kilka kliknięć. Platforma Vimeo jest lepsza raczej dla bardzo wysokiej jakości filmów skierowanych na międzynarodowy rynek.
- Jak działać z CPA? Najskuteczniejsze formy promocji w marketingu afiliacyjnym za pośrednictwem vlogów to rozpakowywanie zakupów (ang. unboxing), filmy o wyselekcjonowanej przez vlogera kolekcji niezwykłych produktów, solucje gier wideo, recenzje aplikacji, analizy i porównania gadżetów oraz ogólnie rozumiana moda i uroda (głównie testy kosmetyków i propozycje makijażu).
Zdjęcia
Zarabianie na programach CPA tylko poprzez udostępnianie zdjęć jest raczej trudne. Obraz sam w sobie, bez żadnych dodatkowych informacji nie zachęca do zakupów.
- Zalety. Główną zaletą zdjęcia jest przykuwanie uwagi. Wysokiej jakości zdjęcie, kilka filtrów i odrobina Photoshopa to sprawdzona recepta, aby zwrócić uwagę użytkownika i wyróżnić się z tłumu. Nawet jeśli nie masz możliwości zrobienia zdjęć samodzielnie, zawsze możesz pobrać je z programu partnerskiego i zmodyfikować, np. stworzyć kolaż.
- Wady. Nie będziesz pracować wyłącznie ze zdjęciami. Zwykle towarzyszą im posty reklamowe. Bez dobrego opisu, kuponu rabatowego lub cashback’u raczej nic nie sprzedasz. Co więcej, nie wszystkie strony pozwalają dodać link partnerski do każdego posta (np. na Instagramie możesz dodać tylko jeden aktywny link wyłącznie w opisie profilu lub SwipeUp do relacji).
- Platformy. Jeśli mowa tylko o zdjęciach, to będą to Pinterest oraz Instagram. Pinterest od czasu do czasu blokuje możliwość publikacji linków partnerskich, dlatego nie powinieneś polegać jedynie na tej platformie. Możesz oczywiście użyć jej jako dodatkowego źródła ruchu (Pinterest jest dobrze zindeksowany przez wyszukiwarki). Instagram to dobra opcja, aby zaprezentować swój produkt, zwłaszcza od kiedy wprowadzono nowy mechanizm znaczników produktów z aktywnymi linkami na zdjęciach (za ich pomocą możesz oznaczyć produkty bezpośrednio w poście, stworzyć strony docelowe dla każdego produktu na Instagramie oraz kierować z nich ruch na stronę sprzedawcy). Jeśli nie masz jeszcze dostępu do znaczników produktów, a jesteś już znanym blogerem, podejmij negocjacje z indywidualnymi reklamodawcami i poproś ich o udostępnienie osobistych lub unikalnych kodów promocyjnych, które pomogą śledzić źródło ruchu. Nowa platforma zyskująca ostatnio na popularności to Telegram. Można tam tworzyć posty zawierające zdjęcie, krótki opis, aktywny link oraz przycisk reakcji.
- Jak działać z CPA? Dla programów, które sprzedają odzież, obuwie i akcesoria dobrze wybrać produkty według koloru, trendów, kategorii itp. (np. „najlepsze okulary przeciwsłoneczne miesiąca” lub „sukienki w grochy na lato”). W przypadku podróży najlepsze będą zdjęcia ciekawych miejsc, plaż oraz hoteli, do których blogerzy wysyłają swoich obserwatorów za pośrednictwem linków partnerskich. Im bardziej fotogeniczny „produkt”, tym więcej sprzedaży będziesz w stanie wygenerować. Wszystko to działa jednak wyłącznie w połączeniu ze zniżkami. Cena nadal rządzi, więc nie powinna być ignorowana jako narzędzie promocji.
Tekst
Najprostszy format, jeśli chodzi o przygotowanie treści. Każdego dnia piszemy wiadomości i dzielimy się naszymi opiniami w komentarzach – dlaczego nie spróbować na tym zarobić? Recenzje, porównania, instrukcje, eksperymenty, pierwsze wrażenia czy po prostu treści lifestylowe – każdy z tych formatów ma swoich czytelników.
- Zalety. Strona internetowa z samym tekstem szybko się ładuje, nawet przy słabym połączeniu internetowym. Tekst jest dobrze indeksowany przez wyszukiwarki, a ruch organiczny często przekłada się na wyniki sprzedażowe. W końcu to użytkownicy, którzy zadali pytanie w pasku wyszukiwania i znaleźli odpowiedź na nie w Twoim tekście. Wyszukiwanie informacji w tekście jest o wiele prostsze. Przykładowo, jeśli użytkownik chce dowiedzieć się czegoś o konkretnej funkcji produktu, wystarczy, że przeszuka stronę (co jest łatwiejsze, niż przewijanie filmu w poszukiwaniu właściwego momentu).
- Wady. Bez względu na to czy masz lekkie pióro, nie osiągniesz sukcesu bez wizualizacji: możesz opisać plaże z białymi piaskami w trzech akapitach lub dodać jedno zdjęcie. Musisz mieć jednak świadomość, że młodsze pokolenie użytkowników czyta coraz mniej – wolą raczej konsumować treści wideo. Targetowanie odbiorców jest tutaj bardzo ważne. Im bardziej precyzyjne, tym większy wskaźnik konwersji z wyświetleń do kliknięć i ostatecznie zakupów.
- Platformy. Media społecznościowe (Facebook, Twitter), platformy blogowe (Blogger.com, Medium), komunikatory (Telegram) oraz własne strony internetowe są stworzone dla tekstu. Na co zwrócić uwagę, jeśli zamierzasz publikować na cudzej stronie? Przede wszystkim sprawdź czy zezwala na linki partnerskie. Niektóre opisują to w zasadach korzystania ze strony. Zanim zaczniesz kierować ruch do posta, warto sprawdzić, czy wszystkie linki działają prawidłowo. Druga kwestia to zasady dla osób piszących: niektóre platformy blogowe nie zezwalają na otwartą reklamę i wpisy są moderowane przez samych czytelników, którzy mogą negatywnie ocenić post.
- Jak działać z CPA? Zwykle opisy tekstowe to najlepszy format dla recenzji (test nowego gadżetu), blogów kosmetycznych (jak wybrać kosmetyki, rodzaje makijażu), przewodników (zestawy ubrań), pamiętników z podróży (opowieści z podróży, triki ułatwiające życie), przepisów czy wskazówek na temat samodzielnej budowy altany / dbania o ogródek / uprawy rzodkiewek. Twoje zadanie jako blogera jest proste – musisz przystępnie i szczegółowo opowiedzieć o czymś, czego czytelnik jeszcze nie ma, ale mu się podoba lub po prostu może okazać się dla niego przydatne.
Masz wiele formatów do wyboru, ale biorąc pod uwagę możliwości techniczne platform internetowych szkoda ograniczać się tylko do jednej rzeczy – nie bój się eksperymentować, mieszaj teksty ze zdjęciami i filmami.
Specyfika blogowania
Na dobry początek warto lepiej zrozumieć różnice między blogowaniem a innymi modelami biznesowymi w branży marketingu afiliacyjnego.
- Natywność. Jako bloger, stajesz się liderem opinii na czele społeczności połączonej przez zainteresowania. Im ważniejsza jest dla użytkowników Twoja opinia, tym bardziej będą ufać Twojemu wyborowi pewnych produktów i usług. W związku z tym nie możesz mówić o produktach jako „ambasador marki”, ale konsument – taki sam jak Twoi subskrybenci. „Jeśli jemu się spodobało, to pewnie mnie też przypadnie do gustu! Dużo o tym wie, więc z pewnością warto kupić produkt, o którym mówi” – tego rodzaju podświadome myśli motywują użytkowników do zakupów. Jeśli dodatkowo oferujesz zniżkę, specjalną ofertę lub cashback, sprzedaż to tylko kwestia czasu.
- Strategia długofalowa. Powinieneś zdecydować się na blogowanie przez długi czas. W zależności od platformy i tematyki promocja bloga oraz wypełnienie go wartościowymi treściami może zająć miesiące, a nawet lata i lepiej być na to gotowym. Zanim więc zaczniesz, warto zastanowić się, jak będziesz rozwijać swojego bloga przynajmniej w perspektywie roku.
Nie taki jednak diabeł straszny, jak go malują! Jeśli przekształcisz swoją własną stronę internetową w witrynę reklamową, to z czasem będzie coraz lepiej zindeksowana przez wyszukiwarki, co zapewni Ci stały dopływ docelowego ruchu organicznego. Dzięki temu nie będziesz musiał już rozwijać bloga – wystarczy, że utrzymasz go na wysokim poziomie, a wkrótce stanie się solidnym źródłem pasywnego dochodu. Wyobraź sobie, jak miło będzie zaglądać na swoje konto w sieci afiliacyjnej i zawsze znajdować tam świeżą gotówkę, która dosłownie sama się zjawia. Wartościowe treści to nie to samo, co reklamy kontekstowe. Wysokiej jakości treści mogą być przechowywane i służyć Ci przez długi czas. Wszystko, co musisz zrobić, to skierować do nich odpowiedni ruch.
- Promocja za pośrednictwem SEO to prawdopodobnie najtańszy sposób uzyskania ruchu. Co prawda żmudny, ale w połączeniu z płatnymi źródłami ruchu zapewni Ci stały dopływ nowych odwiedzających i subskrybentów.
- Dowolna tematyka. Możliwości związane z tematem są praktycznie nieograniczone. Można naprawdę dużo powiedzieć o każdym segmencie e-commerce i jeśli nie brak Ci kreatywności, możesz połączyć nawet kilka tematów na jednym blogu, np. ogrodnictwo i budownictwo, podróże i sport, gry na przeglądarki i urządzenia mobilne.
- Wzrost i rozwój. Twoi odbiorcy będą rozwijać się razem z Tobą. Nawet jeśli teraz, w wieku 20 lat interesujesz się grami komputerowymi, to za kilka lat wszystko może ulec zmianie i zacznie ciekawić Cię np. motoryzacja lub sport. Nie bój się tego: odbiorcy też się zmieniają. Część grupy z pewnością będzie zainteresowana nowym tematem i zaprosi swoich znajomych na bloga. Jeśli nie chcesz zmieniać tematyki bloga, zawsze możesz utworzyć drugiego. W takim przypadku jednak trzeba liczyć się z koniecznością ponownego rozwoju od zera. Po drugie, musisz nieustannie szlifować swoje umiejętności prezentowania informacji: poprawiać jakość filmów i zdjęć, doskonalić zdolności oratorskie, poznawać nowe techniki przetwarzania i edycji zdjęć, czytać książki o copywritingu oraz szukać interesujących pomysłów na innych blogach. Jeśli Twoje treści zaczną być monotonne, subskrybenci szybko zaczną uciekać.
- Stabilność. To Twój klucz do sukcesu. Jeśli nie tworzysz filmów / postów zgodnie z ustalonym harmonogramem, a jedynie, gdy poczujesz przelotny powiew natchnienia, Twój blog szybko przestanie się rozwijać. Bez wyraźnych terminów, zwlekanie i przekładanie pracy nad treścią na później może ciągnąć się w nieskończoność. Najlepiej dostosować czas swoich publikacji do aktywności odbiorców. W tym celu sprawdź, w jakich dniach i godzinach użytkownicy odwiedzają Twoją stronę najczęściej lub aktywniej reagują na Twoje posty.
Najważniejsze kroki
Poniżej dowiesz się, jak stworzyć swojego bloga, krok po kroku.
- Wybierz temat. To pierwszy krok, od którego musisz zacząć. Zastanów się, w jakich kwestiach Twoja opinia będzie naprawdę przydatna oraz interesująca dla potencjalnych fanów? Co Cię fascynuje, czym chcesz się podzielić z szerszym gronem odbiorców, na czym się znasz? Nie wybieraj na podstawie programów partnerskich i oferowanych przez nie stawek prowizji – jeśli to nie Twój temat, to i tak nie uda Ci się na nim zarobić.
- Wybierz grupę odbiorców. Musisz mieć pewność, że będzie na tyle duża, aby ostatecznie zapewnić Ci dochód (oczywiście, możesz zebrać małe grono osób o bardzo wąskich zainteresowaniach, ale wtedy będzie to przede wszystkim społeczność, a nie narzędzie monetyzacji). Poznaj swoich odbiorców bliżej: ich płeć, średni wiek, miejsce zamieszkania, gdzie się uczą / pracują, co robią w wolnym czasie, jakie mają cele i marzenia, a nawet jakim slang się posługują. Specjalistyczne słownictwo pomoże Ci ożywić swoją historię oraz udowodnić, że znasz się na rzeczy i faktycznie jesteś wart uwagi swoich odbiorców.
- Wybierz model biznesowy. Powinieneś mieć jeden, podstawowy format treści, z którego najczęściej korzystasz. Jeśli zacznie się sprawdzać, możesz zacząć eksperymentować z innymi pomysłami. W tym przypadku, mówiąc o modelu biznesowym, mamy na myśli styl prezentowania informacji. Oto kilka formatów cieszących się obecnie popularnością na rynku: 1) rozpakowywanie (otrzymujesz paczkę z mnóstwem produktów i mówisz o nich przed kamerą) – zwykle nadaje się do programów z chińskimi produktami oraz beauty box’ów – zestawów kosmetyków, które są nieznane do chwili rozpakowania, 2) recenzje nowych lub niezwykłych produktów (szczegółowe historie o nowym produkcie: jak wygląda, działa, jego specyfikacje i co oznaczają, czym różni się od starszych modeli i konkurencji) – to świetna opcja dla programów sprzedających gadżety oraz kosmetyki, 3) DIY (zrób to sam i instrukcje na temat tego, jak zrobić coś własnoręcznie z użyciem produktów, które można zakupić poprzez program) – dobry pomysł dla blogów o budownictwie, ogrodnictwie, gotowaniu czy makijażu, gdzie produkt jest związany z głównym wątkiem, 4) styl życia (blogi o podróżach, zdrowiu, macierzyństwie, sportach) – w ich przypadku bloger zwykle łączy kilka różnych tematów jednocześnie, np. „Matka dwójki dzieci opowiada, jak z nimi podróżuje” lub „Jak osiągnąć wymarzoną sylwetkę za pomocą zdrowego odżywiania i sportu”.
- Znajdź i zdefiniuj USP (unikatowa cecha oferty). Twój blog powinien być inny od pozostałych. Zastanów się, czego brakuje w internetowej blogosferze? Spróbuj zawęzić swoją kategorię, np. zamiast recenzować wszystkich gier, jak leci, zajmij się tylko strzelankami, opracowuj selekcje produktów jak „produkty poniżej 5 dolarów”, pokazuj „nowe kolekcje odzieży w niestandardowych rozmiarach”. Dzięki temu promocja przygotowanych materiałów będzie łatwiejsza i znacznie zwiększysz swoje szanse na sprzedaż.
- Wybierz format treści. Filmy na YouTube? A może mini gazetka na Telegramie z krótkimi opisami? Albo własna strona internetowa? Zastanów się, z którym formatem najlepiej Ci się pracuje oraz który z nich pomoże Ci przedstawić odbiorcom główny pomysł swojego bloga. Nie zapomnij o jakości materiałów: jeśli nie lubisz pisać, lepiej nagrać film i odwrotnie: jeśli nie potrafisz stworzyć i obrobić przyzwoitej jakości filmu lub nie jesteś dumny ze swojej charyzmy bądź dykcji, lepiej przygotować tekst i zdjęcia.
- Wybierz platformę. Wybierz platformę, na której będziesz publikować. Dla krótkich recenzji dobry będzie kanał na Telegramie, dla dłuższych tekstów warto stworzyć własnego bloga. YouTube jest najlepszy dla filmów. Pamiętaj, że nadal musisz promować swoje dzieło – zadbaj o zindeksowanie przez wyszukiwarki, rozpocznij reklamę kontekstową, wzajemną promocję np. poprzez gościnne posty z innymi blogerami oraz targetowanie w mediach społecznościowych. Spróbuj powielić treści na kilku platformach jednocześnie, np. na blogu, kanale społecznościowym i w komunikatorze. Nie zapomnij o urządzeniach mobilnych, Twoje posty powinny wyglądać dobrze nawet na małych ekranach telefonów, więc lepiej postawić na responsywne platformy.
- Wybierz program. Wybierając program z katalogu, należy przyjrzeć się marce reklamodawcy i dozwolonym rodzajom ruchu (czy Twoja witryna się do nich zalicza), sprawdzić dostępne wskaźniki programu (okres ważności cookies, EPC, CR, procent potwierdzenia), z jakich narzędzi promocji można skorzystać (zniżki, kody rabatowe, cashback), jakie warunki obowiązują, jeśli chodzi o geotargetowanie, stawkę prowizji, zatwierdzanie zamówień oraz średni czas opłaty.
- Przygotuj plan publikacji. Zastanów się, ile czasu możesz poświęcić na przygotowanie treści i pomnóż tę liczbę przez 1,5-2 (będziesz potrzebować dodatkowego czasu na rozmieszczenie i skład tekstu, promocję oraz prokrastynację). Przygotuj plan tematów na cały tydzień, miesiąc, a nawet rok – możesz go później zmienić, ale na początku potrzebujesz czegoś, na czym będzie można się skupić, czegoś, co pomoże Ci trzymać dyscyplinę. Poza tym, przygotowanie treści jest o wiele łatwiejsze, jeśli wiemy z wyprzedzeniem, o czym będą i nie musimy czekać na pojawienie się natchnienia lub godzinami przeglądać internetu w poszukiwaniu inspiracji.
Zaplanuj cele. Wyznacz cele, które chcesz osiągnąć. Przykładowo „osiągnę 100 subskrybentów na blogu w ciągu pierwszego miesiąca, 1000 w pół roku i 5000 w ciągu roku”, „osiągnę 90% wzrost organicznego ruchu”, „osiągnę o 5% większą konwersję w programie”, „uzyskam przynajmniej 5 udostępnień każdego posta w mediach społecznościowych”, „zbiorę przynajmniej 300 polubień pod zdjęciami na Instagramie”. Twój cel powinien być wymierny i ograniczony czasowo (liczba wskaźników na przedział czasowy). Postaw swój cel nieco wyżej niż rzeczywiście oczekujesz (zmotywuje Cię to do jeszcze cięższej pracy), ale bądź realistą.
Przydatne narzędzia
Istnieje kilka narzędzi pomocnych w blogowaniu. Ich szczegółowy opis znajdziesz w artykule „Przydatne narzędzia dla wydawców”.
- Moneylink. Świetne narzędzie dla stron kontentowych. Jego zasada działania jest bardzo prosta: dodajesz do swojej witryny fragment kodu, który przekształca wszystkie udostępnione w niej linki wychodzące w partnerskie. To znaczy, że za każdym razem, gdy użytkownik kliknie link na Twojej stronie, automatycznie otrzyma Twoje pliki cookies. Link zostanie przekształcony w partnerski, nawet jeśli nie został wstawiony przez Ciebie, a Twojego subskrybenta w komentarzach. Dane narzędzie będzie wyjątkowo przydatne, jeśli oprócz bloga w Twojej witrynie znajduje się forum. Dzięki niemu możesz zacząć zarabiać na wszystkich linkach wychodzących.
- Rabaty i kupony. Niektórzy reklamodawcy oferują wydawcom narzędzia pomocne w przyciąganiu odbiorców. Najpopularniejsze z nich to rabaty i kupony. Masz do wyboru wiele różnych opcji np. na darmową dostawę, prezent do zamówienia lub zniżkę. Niektórzy wydawcy opierają swój cały model biznesowy na zniżkach: wybierają jedną kategorię produktów (bilety lotnicze, obuwie, książki) i przygotowują ich kolekcje z wyjątkowymi rabatami. To i kolejne narzędzie są uniwersalne i będą pasować do wszystkich modeli biznesowych (nie tylko blogów).
- SubID. To znacznik, który dodajesz do linku, aby uprościć sobie analizę statystyk kampanii reklamowej. Pełni tę samą funkcję, co znacznik UTM, z tą różnicą, że w sieci afiliacyjnej sam decydujesz, czy go pokazać. Przykładowo, jeśli masz baner i artykuły na swojej stronie, pierwszym znacznikiem SubID może być „baner” i „artykuł”, jeśli piszesz o modzie, drugi znacznik to „buty” i „sukienka”, trzeci może być marką, a czwarty kolorem itp. Na swoim koncie wydawcy w sieci afiliacyjnej będziesz w stanie filtrować statystki wg SubID oraz analizować skuteczność poszczególnych reklam i produktów.
- Generator deeplink. Kolejne narzędzie, które pomaga generować linki do wybranych podstron serwisu reklamodawcy, np. stron produktów. Deeplinki można tworzyć na stronie Admitad oraz za pomocą rozszerzenia Admitad Extension.
- Admitad Extension. To rozszerzenie dla przeglądarek, które oznacza sklepy partnerskie na stronie z wynikami wyszukiwania. Dzięki niemu po przejściu na stronę reklamodawcy możesz stworzyć deeplink jednym kliknięciem, złożyć wniosek o podłączenie do programu oraz dowiedzieć się o dostępnych kuponach. Dane narzędzie będzie przydatne nie tylko dla blogerów, ale również wszystkich innych wydawców.
- Platformy współpracy z blogerami. To projekty, które łączą blogerów i reklamodawców. Dzięki nim reklamodawcy mogą zyskać pomoc w integracji produktów z treściami publikowanymi przez blogerów oraz wybrać kanały, które pasują do ich produktu / usługi. Blogerzy natomiast mogą zostać dodani do katalogu i znaleźć interesujące ich programy CPA. Dobrym przykładem takiego miejsca jest platforma Epicstars. Gdy kanał blogera osiągnie 1000 subskrybentów (w przypadku Twittera i Telegrama do 500), będzie mógł bezpiecznie zarejestrować się na platformie i czekać na oferty reklamodawców.
Na zakończenie
Nawet jeśli nie uda Ci się zacząć zarabiać na swoim blogu od samego początku, nie zniechęcaj się i pamiętaj, że Twój kanał powinien zrodzić się przede wszystkim z pasji, a nie tylko z miłości do pieniędzy.